Forum Byliśmy żołnierzami...
Forum byłych żołnierzy MSV, którzy wyszli przez otwarte drzwi
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Krakoskie Centusie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Byliśmy żołnierzami... Strona Główna -> Kombatanckie Fora Regionalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Który zabytek Warszawy lubisz najbardziej
Most siekierkowski
4%
 4%  [ 1 ]
Empik na Nowym Świecie
4%
 4%  [ 1 ]
PKiN
8%
 8%  [ 2 ]
A Wy macie Artuta, hahaha!
84%
 84%  [ 21 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Ksch
Ten, który się zaplątał w sweterek



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 13:05, 08 Lut 2006    Temat postu:

Oby się udało dotrzeć i mieć trochę czasu:P
A co 14tego to mnie się on kojarzy wyłącznie z dniem poświęconym świętemu Cyrylowi i Metodemu:D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ekelmann
Ten, który był starszym szeregowym



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa, mniej więcej.

PostWysłany: Śro 20:23, 08 Lut 2006    Temat postu:

hehe, trafione :) Ale 14 lutego jest też dniem poświęconym św. Walentemu - patronowi epileptyków i chorych umysłowo ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ksch
Ten, który się zaplątał w sweterek



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 10:24, 09 Lut 2006    Temat postu:

O, tego nie wiedziałem, to skąd do licha te serca?:P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgana
Ta, która jest tycia



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolomin

PostWysłany: Czw 11:25, 09 Lut 2006    Temat postu:

Za Wikipedią:

Święty Walenty (zm. ok. 269). Wymieniony jest w "Martyrologium Rzymskim" dwa razy jako: kapłan rzymski, ściętego w czasie prześladowań za cesarza Klaudiusza II Gota oraz biskup Terni koło Rzymu. Uważa się, że jest to ta sama osoba.

Przedstawiany najczęściej w stroju kapłana lub biskupa w momencie, gdy uzdrawia chłopca z padaczki. Słynął również z tego, iż udzielał ślubu zakochanym (niekoniecznie za zgodą rodziców).

Najprawdopodobniej już w IV w. grób świętego otoczony był kultem, papież Juliusz I (337-352) wybudował nad tym grobem bazylikę, a papież Teodor I (642-649) odrestaurował ją.

Patron diecezji przemyskiej. W Polsce czci się go jako patrona w chorobach umysłowych, szczególnie padaczki i podagry, na zachodzie zaś, głównie w Anglii i USA jako patrona zakochanych (stąd walentynki).


Atrybuty: dziecko, któremu przywrócił wzrok; słońce.

Za innym źródłem:

Święty Walenty czczony jest jako patron chorych. Jedna z hipotez powiada, że przypisano mu tę dziedzinę za sprawą podejmowanych na gruncie języka niemieckiego prób etymologicznych. Wywodzono bowiem znaczenie imienia świętego od niemieckiego bezokolicznika fallen - padać. To, że św. Walenty zakorzenił się w polskiej tradycji religijnej jest skutkiem niemieckich właśnie wpływów. Kult świętego przywędrował do nas z Bawarii i Tyrolu.

Na zachodzie Europy święty patronuje zakochanym co najmniej od XV w. Jedni wyjaśniają to zbieżnością dnia świętego z porą łączenia się na Wyspach Brytyjskich ptaków w pary. Może dlatego jest tak dużo motywów związanych z nimi na wysyłanych kartkach (glównie gołębie). Inni uzasadniają to adaptacją przez chrześcijaństwo pogańskiego zwyczaju wypisywania przez chłopców (w dniu bogini dziewcząt, 15 lutego) imion swych ukochanych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inkwizytor
Były viceARTUT



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z KRRRAKOWA

PostWysłany: Czw 20:33, 09 Lut 2006    Temat postu:

Dziękujemy Morgano

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgana
Ta, która jest tycia



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolomin

PostWysłany: Pią 8:03, 10 Lut 2006    Temat postu:

Ależ proszę, klonie xeroboya:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inkwizytor
Były viceARTUT



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z KRRRAKOWA

PostWysłany: Pią 8:55, 10 Lut 2006    Temat postu:

Myślę że ociera się Pani o granice dobrego smaku ;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stont kleeckam

PostWysłany: Pią 9:40, 10 Lut 2006    Temat postu:

Morgana się o coś ociera? O rany...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
J
V-Zajebisty



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myślenice

PostWysłany: Pią 11:18, 10 Lut 2006    Temat postu:

Pewnie o kostkę Inkiego ;P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stont kleeckam

PostWysłany: Pią 11:48, 10 Lut 2006    Temat postu:

Była Ceza kręci z Krakusem? OMG.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inkwizytor
Były viceARTUT



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z KRRRAKOWA

PostWysłany: Sob 10:28, 11 Lut 2006    Temat postu:

Ona jest z Wołomina. Jeśli nie będę uległy i pokorny to przyjedzie jej Rodzina (Yakuza de Volomin) i wrzucą mnie do Wisły z betonowymi bucikami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stont kleeckam

PostWysłany: Sob 11:01, 11 Lut 2006    Temat postu:

Yaachooza de Wołomin?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kastor Krieg
Wielki Mistrz Zakonu Templariuszy Żaby



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chateau de Jasnodworska, tymczasowo zameldowany w Nienacku

PostWysłany: Sob 11:58, 11 Lut 2006    Temat postu:

harvezd napisał:
Yaachooza de Wołomin?


Ciiiii...!
On, kurde, mieszka na Ursynowie dla niepoznaki, a ty go tak wkopujesz?
Wstyd! Nie poznaję kolegi! :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stont kleeckam

PostWysłany: Sob 12:18, 11 Lut 2006    Temat postu:

Wkopuje? Ja wykopuje! Wkopywanie jest nieetyczne!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inkwizytor
Były viceARTUT



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z KRRRAKOWA

PostWysłany: Sob 14:12, 11 Lut 2006    Temat postu:

Nie kłam. Połowa studentów archeologii kupuje w Desie starocie z dolnej półki, babra w ziemi, a potem an wykopkach przybiega do uberarcheologa i woła: "Panie doktorze! Panie doktorze! Znalazłem coś zajebistego! Prosze o zaliczenie całego semestru i ocenę bdb!"

Kłamczuszki małe!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgana
Ta, która jest tycia



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolomin

PostWysłany: Sob 15:39, 11 Lut 2006    Temat postu:

Inkwizytor napisał:
Ona jest z Wołomina. Jeśli nie będę uległy i pokorny to przyjedzie jej Rodzina (Yakuza de Volomin) i wrzucą mnie do Wisły z betonowymi bucikami.


Do Wisły? Bez sensu. Do jakiegoś stawu prędzej, bo byś jeszcze, o zgrozao, pomimo betonowych bucików z nurtem do nas spłynął....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stont kleeckam

PostWysłany: Sob 15:48, 11 Lut 2006    Temat postu:

Inkwizytor napisał:
Nie kłam. Połowa studentów archeologii kupuje w Desie starocie z dolnej półki, babra w ziemi, a potem an wykopkach przybiega do uberarcheologa i woła: "Panie doktorze! Panie doktorze! Znalazłem coś zajebistego! Prosze o zaliczenie całego semestru i ocenę bdb!"

Kłamczuszki małe!


Ja nic nie wiem!

<dzwoni do kumpli zeby szykowali dół z wapnem bo jeden taki wydał sekret archeologii w Polsce>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inkwizytor
Były viceARTUT



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z KRRRAKOWA

PostWysłany: Sob 21:52, 11 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Wkopuje? Ja wykopuje! Wkopywanie jest nieetyczne!


Nie dość że kłamczuszek to niekonsekwentny ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inkwizytor
Były viceARTUT



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z KRRRAKOWA

PostWysłany: Pon 20:58, 13 Lut 2006    Temat postu:

Wiersz Andrzeja Bursy:

WARSZAWA – FANTOM

Kiedy wysiadłem z pociągu w mieście Warszawie
rozszyfrowałem tę całą mistyfikację
że to wcale nie jest miasto Warszawa
(jak i pociąg nie był pociągiem)
tylko ogromny fantom
jakaś monumentalna kant-maszyna
kiepski i kosztowny kawał
wymierzony we mnie
na każdym kroku odkrywam
iluzoryczność
raz po raz dostrzegam
jak dykta prześwieca przez farbę imitującą tynk
Mądry facet z którym rozmawiam w jego gabinecie
istnieje tylko od połowy
po prostu kadłubek wkręcony w krzesło
on się „unosi”
ale „wstać” nie może
liczyli że nie zauważę braku nóg pod krzesłem
profile z tektury
proletariat z worków wypchanych trocinami
błysk kamery filmowej zamiast dziewczyny
wszystko ograne chwyty
uśmiać się z tego
a przecież
wieczorem z okna
przeraża błyskająca
Warszawa-Fantom


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgana
Ta, która jest tycia



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolomin

PostWysłany: Sob 17:53, 04 Mar 2006    Temat postu:

Znalazlam na gazeta.pl taka oto krakoską historię:

Krakowska prokuratura postawiła biznesmena przed sądem za to, że w swoim mieszkaniu wyburzał ścianki działowe. Policja skierowała go z tego powodu na badania psychiatryczne do nieżyjącego biegłego. Gdy w końcu znaleźli się żyjący biegli, okazało się, że zgodnie z policyjnym wezwaniem mają go badać pod kątem jazdy po pijanemu.

Pan Grzegorz zapewnia, że nie uwierzyłby, gdyby ktoś mu taką historię opowiedział. Dwa lata temu kupił stumetrowy apartament w centrum Krakowa. Wraz z żoną wynajęli architekta, żeby go odnowić i przywrócić mu pierwotny stan. Chodziło o skucie płytek, zerwanie sufitów podwieszanych, wyburzanie gipsowych ścianek działowych oraz ponowne wstawienie zlikwidowanych wcześniej drzwi między łazienką a pokojem.

Biegły to biegła i... nie żyje

Remont przeraził sąsiada z górnego piętra, który doniósł do nadzoru budowlanego, że pękają mu ściany, a przeróbki z pewnością spowodują katastrofę budowlaną. - Po kilku miesiącach przepychanek z urzędnikami nadzór zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu przestępstwa. Ta zaś oddała ją do prowadzenia policji - opowiada pan Grzegorz.

W połowie zeszłego roku policja wezwała biznesmena i jego żonę na komisariat. Żona, będąca w zagrożonej ciąży, nie mogła przyjść. - Ode mnie chcieli na miejscu wziąć odcisku palców i zrobić zdjęcie. Nie zgodziłem się. Nie jestem przecież żadnym przestępcą. Wtedy usłyszałem, że zostanę skierowany na badania psychiatryczne - mówi nasz czytelnik.

Niedługo potem otrzymał podpisane przez młodszego aspiranta Adama Chłostę wezwanie do stawienia się w „Niepublicznym ZOS »Provita «” (pisownia oryginalna!) na badania psychiatryczne w charakterze podejrzanego. Przeprowadzić je miało dwóch biegłych: mężczyzn. Potem okazało się, że jeden mężczyzna to kobieta (aspirant z mienił imię z formy żeńskiej na męską). W dodatku: - Mecenas poradził mi, że gdybym trafił przed jej oblicze, powinienem się wcześniej trzy razy przeżegnać - mówi z przekąsem pan Grzegorz. Dlaczego? Bo biegła zmarła jakiś czas temu i w żaden sposób nie może orzekać o niczyjej poczytalności.

Nie odpuścił też żonie

Nie dość, że policjant odesłał biznesmena do świętej pamięci biegłej, to na dodatek napisał, że jest podejrzany o... jazdę po pijanemu. - Biegli prosili mnie: niech się pan przyzna, może pan jechał po pijanemu rowerem albo furmanką... A ja - zgodnie z prawdą - upierałem się, że nie. W końcu stwierdzili, że jestem poczytalny - wspomina.

Aspirant Chłosta nie odpuścił też pani Małgorzacie, żonie biznesmena. Na pięć dni przed porodem musiała przejść dodatkowe badania, czy rzeczywiście nie może być przesłuchiwana z powodu zagrożonej ciąży. Trafiła na nie do zakładu medycyny sądowej. - Bardzo przeżywałam tę wizytę. Na szczęście, lekarze okazali się wyjątkowo taktowni - wspomina pani Małgorzata.

Jakby wybudował hipermarket na Błoniach

Po kilku miesiącach przestoju remont apartamentu mógł być kontynuowany. Ponieważ nie powodował on zmian konstrukcyjnych, ten sam nadzór budowlany, który wcześniej powiadomił prokuraturę o przestępstwie, teraz godził się na przeróbki. Niezależnie od tego 30 grudnia 2005 r. prokuratur Małgorzata Kaznowska oskarżyła pana Grzegorza o naruszenie przepisów prawa budowlanego i odesłała akt oskarżenia do sądu.

- Mój klient ma taki zarzut, jakby wybudował bez pozwolenia co najmniej hipermarket na Błoniach, a on przecież tylko remontował mieszkanie. Jest gotów zapłacić za szkody - mówi mecenas Jan Widacki.

Jak sprawdziliśmy, akt oskarżenia nie jest wolny od kuriozalnych pomyłek. Pani prokurator udowadnia w nim np., że w wyniku remontu pękły ściany w mieszkaniu 32, czyli tym, w którym mieszka... pan Grzegorz. To tak, jakby sam na siebie doniósł. Co więcej, z uzasadnienia wynika, że w sprawę zamieszany jest sąsiad z dołu, gdy tymczasem odszkodowania żąda lokator z góry.

Prokuratura nie chce komentować sprawy. - Teraz decyzje należą do sądu. Naszym zdaniem znamiona przestępstwa zostały wyczerpane i będziemy bronić tego stanowiska - oświadczyła Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury.

Wczoraj odbyła się pierwsza rozprawa. Adwokat wniósł o umorzenie sprawy, ale sąd się na to nie zgodził.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Byliśmy żołnierzami... Strona Główna -> Kombatanckie Fora Regionalne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 7 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin