Byliśmy żołnierzami...

Ksch

V z R2T nie ma szans na cokolwiek, jej ciało stygnie parafrazując Donoso Cortesa. Artek to jest fajny gość, ale ostatnia rzecz, do której się nadaje to zarządzanie czymkolwiek.

ariakis

W danej chwili takim dziwnym tworkiem, posiadającym jeden sensowny dział, który de facto jest zinem, jedno duże, wściekle zielone i zdychające forum, jednego Artuta i jednego Xeroboya.

Nurglitch

ariakis

Nabawiłem się gdzieś po drodze uczulenia na niemickie pomyłki programistyczne.

nasstar

hehe polityka otwartych drzwi została zamieniona na olitykę odbierania uprawnien: wykopali Sandur... - [link widoczny dla zalogowanych]

Ekelmann

To już nawet nie jest żałosne. Niestety, mam za małego skila w dictionary lore, żeby wiedzieć jak to nazwać.

Ciekawe, czy Sandur zapisze się na to forum. W końcu jest już byłym redaktorem Valkirii :D

Nocek

harvezd

Sandur sama odeszła.

Dostęp odebrano prawie wszystkim. Nawet mi. Ale dostałem znów, żeby dalej sobei w Tibii pogrzebać i kiedyś tam ją postawić za siedmioma lasami za siedmioma morzami za siedmioma górami...

Ale polecieli też wszyscy redaktorzy - np, moja redaktor komandorii, Melfka, czy osoby piszące nieregularnie, jak JeRzy.

Oczywiście Artut pisał mi w V-mailu, że jak odbiera dostęp to zawsze pisze tym osobom informacje i że (pisane w dniu 10-11-2005) już podpina te dostępy

A jak jest - każdy widzi.

Czeski

Nie wywalili. Pytać się u źródeł, kurka:

Ekelmann

Ja rozumie, że technicznie rzecz biorąc to nie jest wywalenie. To "tylko" odebranie wszelkich możliwości wykonywania swojej pracy, bez wcześniejszego ani późniejszego zawiadomienia. Słodkie.

Craven

Wiecie, może ten nowy plan, który sprawi, że Vka będzie superpotęgą Inetu wymaga pewnej weryfikacji kadr. No i w związku z tym nie ma czasu na obrzydzanie życia Sandur tak żeby sama odeszła tylko trzeba ją było wykopać :mrgreen:

Derbeth

Jak dla mnie Valkiria przestała być portalem o fantastyce. Od mniej więcej drugiego miesiąca "NoVych porządków" nie mogłem znaleźć w wieściach nic, co by choć trochę mnie zaciekawiło. Jako tako dychają jeszcze fotorelacje z konwentów, ale to właściwie bez znaczenia. Z tego, co widzę, V-ka stała się głupim serwisem dla równie głupich gimnazjalistów z opisami gier komputerowych i nachalnymi reklamami.

Ekelmann

Jakby była chociaż niegłupim serwisem dla gimnazjalistów. Trudno, mogli sobie taki profil wybrać i Cthulhu z nimi. Ale v-ka jest po prostu głupia i irytująca. Z mojego punktu widzenia nie zawiera żadnej treści. Nawet gimnazjaliści znajdą bez trudu miejsca w sieci gdzie będą mieli więcej i ciekawszych rzeczy. No, może jedynie ten paramilitarny entourage jest niepowtarzalny i kuszący dla naładowanych hormonem młodych power-gamerów. ;D

OT: Derbeth, ta literówka w sygnaturce "Regaktor ogólny..." to z premedytacją? Bo jeśli nie, to prędko "pracy w zawodzie" nie znajdziesz ;P

Derbeth

Wiesz, mój "regaktor" ma zwracać uwagę na poziom obecnej V-ki, gdzie "newsmeni" robią byk na byku a i tak nikomu to nie przeszkadza. :P

Armand de Morangias

Na wstępie pozdrawiam całą ex-Valkirię ;)

Ten obrazek wstawiłem już kiedyś na NoVą, co spotkało się z ostrą krytyką części społeczności ;)

Dla mnie v-ka jest obecnie martwym serwisem z martwym forum. Bardzo brzydkim martwym serwisem z bardzo brzydkim martwym forum. I bardzo wolno działającym serwisem...

A w środku tego wszystkiego człowiek wierzący święcie, że słowa:
Jak już tu ktoś kiedyś wspomniał, wszyscy powiedzą co sądzą, pokłócą się, poobrażają, poprzepraszają a ARTUT i tak zrobi swoje...
Są komplementem...

Derbeth

O tak, ta grafika była swego czasu bardzo potrzebnym trzeźwym spojrzeniem na NoVą Valkirię. Gratulacje i witamy :)

Craven

Tzn już nie jest?

Myślę, że to najtrafniejszy z obrazkowych dowcipów jakie były/są. I do tego ładnie wykonany.

harvezd

Pozdrawiamy Wielce Straszny MROK z Poznania.

Inkwizytor

Oo.... Armand! Witamy! Faktycznie...nie udało się z tą komandorią... a teksty o Powstaniu - nomen omen - powstały? ;)