|
Byliśmy żołnierzami... Forum byłych żołnierzy MSV, którzy wyszli przez otwarte drzwi
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Majkstersky
Ten, który daje kredyt zaufania
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze wsi Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:01, 27 Gru 2005 Temat postu: Najwięksi partacze literaccy lat ostatnich... |
|
|
...których to partaczy jakiś chory mózg raczył wydać na papierze - oh woe!
Może stwórzmy jakąś listę największych pomyłek wśród autorów... Zacznę tradycyjnie:
-> Cezary Albin - wszyscy wiedzą za co.
-> Dorota Masłowska - za kurwa wojnę chujów polskich szczerbatych z ciulami ruskimi kosmatymi pod flagą biało-czerwoną, zajebiście poszczerbioną, a na to wszystko paw królowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Czeski
V-Troll
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 17:05, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Polscy? Czy ogólni?
Jak ogólni to ja dorzucę tego ciecia od Eragona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majkstersky
Ten, który daje kredyt zaufania
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze wsi Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:21, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
"Eragona" nieco ratuje polskie tłumaczenie ;) . Ale dopiszmy małego Paoliniego do listy.
Jeszcze tłucze mi się po głowie jakaś baba, nazwisko bodajże Szolc czy coś w tym stylu. Chyba Morgana się nad nią wyzłośliwiała swego czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nasstar
Ten, który na Imladrisie...
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce/Warszawa (WAT)
|
Wysłany: Wto 19:25, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
pewnie się wyzłosliwiała bo jest od niej wyższa:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majkstersky
Ten, który daje kredyt zaufania
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze wsi Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:54, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A może to Melfka była, nie Morg? Nie pamiętam... Któraś z nich w każdym razie podała kiedyś krótką listę autorek, które piszą, choć nie powinny (na poziomie Sreberka jak nie gorzej ;) ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morgana
Ta, która jest tycia
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolomin
|
Wysłany: Wto 23:16, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
I ja i Melfu nie raz i nie dwa naśmiewałyśmy się z Szolc.
Ale zdecydowana czołówka grafomanii to panie Iza Zych i Lucyna Pęciak:D
Na liście najgorszych z najgorszych nie może też zabraknąć Zwierzchowskiego i jego "Selidnkeim", czy jak się tam toto nazywało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majkstersky
Ten, który daje kredyt zaufania
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze wsi Warszawa
|
Wysłany: Śro 3:47, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A co z tą książką Grzędowicza zerżniętą z "Mistmare" i kilku oklepanych motywów a la Kosmonauta Na Dworze Króla Artura (kurwa, prawie napisałem "Artuta"...)? Moja dziewczyna próbowała mi to wcisnąć, ale po krótkim streszczeniu obejmującym jedną z najbardziej ogranych klisz fantasy, chamskie zrzynanie z kiepskiej gry komputerowej i jeszcze wplątywanie w to Hieronyma Boscha (o Boschu, ty to widzisz i nawet się w grobie nie przewracasz...) stwierdziłem, że takiej sieczki nie uratuje nawet perfekcyjny styl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kastor Krieg
Wielki Mistrz Zakonu Templariuszy Żaby
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chateau de Jasnodworska, tymczasowo zameldowany w Nienacku
|
Wysłany: Śro 3:58, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Pfah, szczęście moje, że jestem zawalony lekturami na tyle, że nie mam nawet szansy wytknąć nosa poza to, co absolutnie chcę / zmuszony jestem przeczytać, a tam wielu większych baboli nie ma (znaczy, nie wmuszają nam byle szajsu, a masochistą nie jestem i czytam rzeczy albo bardzo dobre, albo ciekawe na tyle, że niekoniecznie muszą być genialne warsztatowo).
Z drugiej strony, Wyzwoliciele Iraku do połowy XIX w. prawie nie mieli funkcjonalnej literatury, a coś omawiając XVII i XVIII w. czytać trzeba. Kończy się to czytaniem "As I Lay Dying", brrrrr...
Redneck'owa uwertura angstu, umierania i wypasania bydła, dylematów typu "pójść do miasta i sprzedać coś tam za trzy dolary czy zostać przy umierającej", albo "czy jestem w stanie przeżyć z nietkniętą psychiką fakt, że mój redneck'owy ojciec sprzeda mojego ciężko wypracowanego kucyka, by pochować matkę?". Oh, puh-leeeease! Baba kituje na 80+ stronie, książka ma 200+. Baba śmierdzi, oni ją wiozą do miasta, lato duszne czuć w tekście mniej więcej tak dobrze, jak w "Chłopach". Masakra. "Czy moralnie słusznym, chwalebnym i zbawiennym jest heblować trumnę tuż pod oknem konającej matki? Tak, niech cierpi, nie ja byłem jej ulubionym synkiem!" :F
Blake też, z drugiej strony, jak przyjebie... oO'
"Oh, pretty lamb! Who made thee?! // Baaa-baaa!"
No, the fuck, I didn't. Hrmpf...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inkwizytor
Były viceARTUT
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z KRRRAKOWA
|
Wysłany: Śro 9:02, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
"Mageot" Kochańskiego. Straszna kupa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stont kleeckam
|
Wysłany: Śro 9:50, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
To nie autor, ale swoje spierdolił - Jerzy Łoziński aka Ładysław Jerzyński, piaskal szczerbaty z Bagoszowa jeden.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nasstar
Ten, który na Imladrisie...
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce/Warszawa (WAT)
|
Wysłany: Śro 10:03, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
to mi ostatnio podpadł Sapkowski, może nie jest partaczem ale przez "Bożych bojowników" nie mogłem przebrnąć :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seji
Ten, który pierwszy trzasnął drzwiami
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość/Kraków
|
Wysłany: Śro 10:53, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Majkstersky napisał: |
A co z tą książką Grzędowicza zerżniętą z "Mistmare" |
Jaki to mialo tytul?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inkwizytor
Były viceARTUT
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z KRRRAKOWA
|
Wysłany: Śro 12:21, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
przez "Bożych bojowników" nie mogłem przebrnąć :/
|
Ciśnie się na usta piętrowy komentarz, w którym pojawiaja się słowa "szczerbaty", "Bialoruś" itp...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nasstar
Ten, który na Imladrisie...
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce/Warszawa (WAT)
|
Wysłany: Śro 13:02, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
dawaj Inkwi:) Pisz:) Powiem Ci że "Boży bojownicy" to imo straszna kupa:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morgana
Ta, która jest tycia
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolomin
|
Wysłany: Śro 14:05, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Seji napisał: |
Majkstersky napisał: |
A co z tą książką Grzędowicza zerżniętą z "Mistmare" |
Jaki to mialo tytul? |
No właśnie. Jak tak plujesz na "Pana lodowego ogrodu", którego w dodatku nie czytałeś, bo Twoja opinia o książce bazuje na tym, "co usłyszałeś", to idź się szczerbić. To jedna z najciekawszych książek wydanych w tym roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majkstersky
Ten, który daje kredyt zaufania
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze wsi Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:01, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
To naprawdę dobre? Sorry, jestem bardzo podejrzliwy, jeśli idzie o wałkowanie starych i zużytych klisz typu "amerykański komandos/strażnik czasu z przyszłości ląduje w średniowieczu/fantasy" i naprawdę na jajach trzeba sobie stanąć, żeby w oparciu o tak ograny pomysł napisać coś interesującego. Zwłaszcza, jeśli do tego dokłada się elementy fabuły gry komputerowej, myśląc "a może nikt już tego nie pamięta".
Cytat: |
To nie autor, ale swoje spierdolił - Jerzy Łoziński |
Te, Obersiedemsiedem, on u mnie na wydziale wykłada... A te głupoty, które popełnił przy tłumaczeniu Władka, wzięły się prawdopodobnie z tego, że codziennie, niezależnie od pogody, jeździ do pracy na rowerku, co karygodne bez czapki, i sobie mózgownicę odmroził (BTW jest łysy jak kolano).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stont kleeckam
|
Wysłany: Śro 15:17, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A co mnie interesuje gdzie gosc wyklada. Idz się chwal przed kimś kogo to interesuje, choć generalnie nie ma czym się chwalić. Jak jest sie debilem to nawet stanowisko prezydenta kraju nie zmieni tego ani ilość przetłumaczonych (czyt: spierdolonych tłumaczeń) książek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morgana
Ta, która jest tycia
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolomin
|
Wysłany: Śro 16:58, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Majkstersky napisał: |
To naprawdę dobre? Sorry, jestem bardzo podejrzliwy, jeśli idzie o wałkowanie starych i zużytych klisz typu "amerykański komandos/strażnik czasu z przyszłości ląduje w średniowieczu/fantasy" i naprawdę na jajach trzeba sobie stanąć, żeby w oparciu o tak ograny pomysł napisać coś interesującego. |
Uwaga, trudne słowo. Postmodernizm. Grzędowicz celowo bawi się konwencja, gra kliszami jak najbardziej uzasadniona i nieprzypadkowa. Intertekstualne odniesienia w tej powieści to jeden z jej największych aututów:>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stont kleeckam
|
Wysłany: Śro 18:45, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A ja nie mogę się doczekać aż Sterlink zaprezentuje te swoje wypociny, ebyśmy mogli go dodać do tej listy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majkstersky
Ten, który daje kredyt zaufania
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze wsi Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:01, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Morg, postmodernizm uznaję za wymówkę dla pogwałcenia pewnych zasad, pisania niechlujnego lub banalnego. Że aż zacytuję jedną ze specjalistek od postmodernizmu, moją panią promotor, profesor Alicję Kuczyńską:
"Banału nie może być, bo on ma jakieś pierwotne znaczenie."
To, że coś ma znaczenie, nie wyklucza banału. Może być to znaczenie pospolite, by nie rzec wręcz zużyte. Owszem, można zacząć historię o ratowaniu księżniczki przed smokiem i nikt nam tego nie zabroni. Ale zrobić z niej coś interesującego i oryginalnego to już pewne wyzwanie. Pomysły mogą być różne: po księżniczkę zamiast księcia przychodzi ogr, a smoczyca zakochuje się w gadającym osiołku, smok jest księciem, a księżniczce trzeba kogoś, kto by odwrócił ten czar, księżniczka jest lesbijką, smoka ma niejako na smyczy i szuka tej Jedynej, księżniczka tak naprawdę jest złą królową, a smok księżniczką, księżniczka sama zamienia się w smoka i zjada nachalnych buców o kwadratowych szczękach itd.
Wbrew pozorom, pomysły się nie skończyły (co niektórzy postmoderniści, szczególnie ci mniej oryginalni, mogą sugerować). Po prostu w czasach globalwiochizacji łatwiej znaleźć i przerobić cudzy pomysł niż wymyślać własne. Znak czasów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|