Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inkwizytor
Były viceARTUT
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z KRRRAKOWA
|
Wysłany: Pią 14:04, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, Adiutantem jest kolo o ksywce Esik czy Dresik... Hm, jesli chodzi o recenzje to chyba sprawa by wyglądała inaczej - tekst za książkę. Ale takie zwykłe artykuły? To w końcu można nakazać zdjęcie ich z serwisu czy nie? Przestaję kąsać fabułkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ZerB
Ten, który maluje drzwi
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pią 14:15, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Wyjdź mu z dupy, to wszyscy zaprzestaną. Serio. |
Mnie w niej nie ma.
Drag (Adiutant) w końcu stwierdził, że pogada z prawnikiem i da odpowiedź do środy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inkwizytor
Były viceARTUT
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z KRRRAKOWA
|
Wysłany: Pią 15:03, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
O jaaaaa... źle się dzieje w państwie duńskim, jak widzę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seji
Ten, który pierwszy trzasnął drzwiami
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość/Kraków
|
Wysłany: Pią 15:21, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Inkwizytor napisał: |
Nie, Adiutantem jest kolo o ksywce Esik czy Dresik... Hm, jesli chodzi o recenzje to chyba sprawa by wyglądała inaczej - tekst za książkę. Ale takie zwykłe artykuły? To w końcu można nakazać zdjęcie ich z serwisu czy nie? Przestaję kąsać fabułkę... |
Serwis moglby zarzadac w teorii zwrotu ksiazek. Choc niekoniecznie - jesli ksiazki byly za napisanie recenzji, ale nie za jej trzymanie na serwerze :>.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nasstar
Ten, który na Imladrisie...
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce/Warszawa (WAT)
|
Wysłany: Pią 17:39, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ok to ja czekam na odpowiedx Adiutana...
Ale argument, że publikacja byłą formą zapłaty mnie bawi niezmiernie, przynajmniej na razie...
Zwłaszcza, że zazwyczaj to ja załatwiałem coś dla Vki, a nie Vka dl mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ekelmann
Ten, który był starszym szeregowym
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa, mniej więcej.
|
Wysłany: Pią 18:10, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Piszę z pamięci, więc mogę się mylić, ale swego czasu siedziałem w tym głębiej i trochę poczytałem na ten temat.
Sprawa wygląda tak: zgoda na publikację na V-cę (lub gdziekolwiek indziej), oznacza udzielenie licencji na publikację utworu. Jeśli nie podpisywałeś żadnej umowy (domyślna zgoda na regulamin i jakakolwiek zawartość regulaminu nie ma znaczenia, jeśli nic nie podpisywałeś), to licencja jest niewyłączna (możesz opublikować to samo na innym serwisie) oraz bezterminowa (albo pięcioletnia, nie pamiętam - sprawdź se). I tu haczyk nr. 1 - w dowolnej chwili możesz cofnąć tę licencję, tj. zarządać usunięcia tekstów z serwisu, ale - tutaj haczyk drugi - Artut zobowiązany jest usunąć tekst do końca roku, a więc szkoda, że nie pomyślałeś o tym jakiś miesiąc temu. :)
Wszelkie bredzenie o publikacji jako formie zapłaty itd jest, jak by nie patrzeć, bredzeniem. Jeśli nie podpisywałeś przekazu pieniężnego opisanego jako "zapłata za publikację", lub nie podpisywałeś kwitu odbioru książki, albo nie masz podpisanej umowy opisującej przekazanie (choćby częściowe) lub udzielenie licencji (na warunkach innych niż defaultowe) - nie mają na Ciebie żadnego haka.
Ciekawe linki:
[link widoczny dla zalogowanych]
, w ogóle cała strona [link widoczny dla zalogowanych] jest pożyteczną lekturą.
Oraz
[link widoczny dla zalogowanych]
czyli dość ogólny, ale za to skondensowany artykuł niżej podpisanego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZerB
Ten, który maluje drzwi
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pią 20:53, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No to wszystko jasne - ma usunąć do końca roku (lol).
A słowa o zapłacie w formie publikacji na Valkirii nie pochodzą od mojej osoby, tylko od Draga, więc nie na mnie błoto prosze lać ;P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morgana
Ta, która jest tycia
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolomin
|
Wysłany: Sob 0:51, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A na kogo mamy lać, jak Ty jesteś pod ręką? Poza tym ładnie się wcielasz w rolę V-rzecznika:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZerB
Ten, który maluje drzwi
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Sob 11:30, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
W sumie racja :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nasstar
Ten, który na Imladrisie...
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce/Warszawa (WAT)
|
Wysłany: Sob 11:42, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
hmm ok dzięki Ekel. Swoją drogą jeśli ARTUT wykorzysta ten haczyk i będzie trzymał moje teksty do końca roku to wybitnie źle bedzie o nim świadczyło.
To teraz drugie pytanie: czy mogę wysłać swoje rządanie mailem, czy musi być listownie i jak mniej-więcej ono powinno wyglądać? Prawo to raczej nie moja dziedzina:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stont kleeckam
|
Wysłany: Sob 12:10, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Możesz mu zagrozić wklepem na konwencie. Skoro pInki dał radę, to nic trudnego :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nurglitch
cierobił
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:40, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
harvezd napisał: |
Skoro pInki dał radę, to nic trudnego :P |
[Bow mode]
?
[/Bow mode]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inkwizytor
Były viceARTUT
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z KRRRAKOWA
|
Wysłany: Sob 13:24, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Hm, krzynkę mnie zdenerwował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nurglitch
cierobił
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:40, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja proszę szerszą relację, najlepiej z podziałem na rundy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inkwizytor
Były viceARTUT
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z KRRRAKOWA
|
Wysłany: Nie 12:54, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Służę uprzejmie:
Wiemy Kto, podpiwszy sobie, w szerszym gronie udowadniał że Armia Krajowa i organizacja Wolność i Niezawisłość były faszystowskimi bandami mordującymi niewinnych ludzi. Pomimo zwrócenia mu uwagi, że myli się straszliwie - delikwent nadal kontynuował swoje wywody. Nie przejął się również groźbą rękoczynu, który zasugerowało mu kilka osób.
W tym momencie kelnerka podała jedzenie (rzecz się działa w restauracji Ratuszowej), toteż zmieniono temat, wszelkie groźby również straciły - na czas jakiś - prawo bytu. Na czas jakiś, gdyż gdy tylko zakończyłem posiłek, otarłem usta, wstałem i wypłaciłem inkryminowanemu delikwentowi tzw. "strzała". Prosto, że się tak wyrażę, w buzię.
Śmiechu a radości było co niemiara (nie u wszystkich - rzecz jasna, niektórzy wrzeszczeli i używali słów powszechnie uznanych), zdecydowanie jednak liczba kłamstw i oszczerstw przy stole zmalała.
Ot i koniec. Najlepiej to Ksch opowiada ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ksch
Ten, który się zaplątał w sweterek
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 13:34, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
To prawda, super było. On jeszcze stwierdził w obecności mojej dziewczyny, mnie, Ejtana i Jacka Komudy, że między UPA a AK nie było żadnych różnic i że w ogóle wierzymy w jakieś bzdury heroiczne. Każdy miał ochotę mu zajebać, ale Inki wziął to na siebie, stwierdził tylko "spokojnie tylko zjem". No to się uspokoiliśmy, wreszcie zapomnieliśmy o całej sprawie bo Inki z Komudą jedli strasznie długo. Nagle wstał obszedł stolik i wystrzelił siarczystego liścia prosto w wesoły artutowy ryjek. Titu się wkurzył, starał się nawet oddać ale Pinkie się uchylił. Wrzeszczał coś, że chce się przed dziewczyną popisać, i że przed kolegami, takie blablabla. A my prawie wpadliśmy pod stół ze śmiechu:D
Aha, co do praw autorskich to kompletnie nie ma o czym mówić. Żądasz usunięcia a wrzucić gdzie indziej zawsze możesz, o ile masz backup. Nie podpisywano z Tobą umowy, zresztą nawet jak podpisujesz to prawa zachowujesz.
Radek proszę Cię - nie pogrążaj się w kolejnym temacie. Radziłem Ci się zastanowić po kumpelsku. Apel ponawiam - skończ grać rolę hurraoptymistycznego V-rzecznika, bo będziesz tego kiedyś żałować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seji
Ten, który pierwszy trzasnął drzwiami
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość/Kraków
|
Wysłany: Nie 14:12, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No Inki... Tego sie nie spodziewalem :P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nasstar
Ten, który na Imladrisie...
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce/Warszawa (WAT)
|
Wysłany: Nie 14:17, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
a taki niepozorny chłopiec z nigeo:) ech cicha woda:) Masz za to piwo u mnie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nurglitch
cierobił
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:21, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A ja poproszę bis. Ale teraz taki robiony na slow motion, w tle mają być flashe i obowiązkowe chlapnięcie krwi i potu przy sierpie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ekelmann
Ten, który był starszym szeregowym
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa, mniej więcej.
|
Wysłany: Nie 15:37, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Mała poprawka: z tym limitem do końca roku, to jednak inny paragraf - chodzi o czas zawiadomienia o cofnięciu licencji w wypadku udzielenia jej na czas nieokreślony. Czyli nie nasz przypadek.
Poprawka druga: jeśli nie było stwierdzone inaczej, to licencja została udzielona na pięć lat. Autor (licencjodawca) może cofnąć licencję ze względu na "istotny interes artystyczny" czy jakoś tak... Owszem, obie strony mają prawo zażądać wtedy zwrotu poniesionych nakładów. OBIE strony. Biorąc pod uwagę, że nie otrzymałeś żadnego wynagrodzenia, a serwis na publikacji materiałów raczej zyskał niż stracił, to z ich strony powoływanie się ten paragraf jest dość lekkomyślne :)
Nie jestem prawnikiem, ale nie sądzę, aby jakikolwiek współczesny sąd miał problem z uznaniem archiwizowanej kopii maila (zatrzymanego w skrzynce "wysłane") jako dowodu, że faktycznie cofnąłeś licencję. Oczywiście, mogą się zapierać, że nic do nich nie dotarło, ale to by było głupie. Nie sądzę, żeby doszło do procesu, więc nie zawracałbym sobie głowy listami poleconymi.
Forma dowolna, byle jednoznaczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|