Byliśmy żołnierzami...

S.Tilgar

Taka mała kwestia prawna.
KPA nie uznaje maili. KC coś o nich ma w swojej treści, ale to kwestie sporne i rozmyte.
Valkiria musi mieć gdzieś właściciela. Piszesz tam wtedy list polecony i zachowujesz potwierdzenie nadania.
Pamiętajcie że e-mail poczytany za list jest własnością odbiorcy nie nadawcy, a bez usankcjonowanych potwierdzeń i podpisu elektronicznego nie ma wartości prawnej.

Seji ładnie nam tutaj zacytowałeś prawa autorskie, ale osobiste, a zastosowanie maja dla was prawa autorskie majątkowe. Co do nich, tak jak z mailem nikt nie udowodni że to wy je zamieszczaliście , jezeli tylko niczego nie podpisywaliście nie wypisaliście jakichkolwiek potwierdzeń wydania. Pamiętajcie że odpowidni ostępna V pozwala dowolnie ingerowac w teksty łacznie z zamieszczaniem ich w imieniu innych ludzi. (Hmm ale ktos na Vce nakr*** tych tekstów...)

Co do ksiązek, gier, seansów. Jezeli nie było umowy nie ma żadnej sprawy. Jezeli było jakiekolwiek potwierdzenie, spytajcie jak je Valkiria zaksięgowała i spytajcie czy US wie. Bo ktoś jakis podatek zapłacił ? Wątpię.

co do czasu usunięcia tekstów. Musialbym odkopac moje kodeksy z tej dziedziny, a sprawa jest zbyt małoważna by mi sie chciało. Z tego co pamiętam, powinniście zgłosić że tekst zostal zamieszczony wbrew waszej woli... i domagać się natychmiastowej reakcji wlaściciela firmy. Oczywiście można złożyć także skargę na jej racowników.

To tyle na tę chwile, jezlei ktoś ma jeszcze wykształcenie z zakresu prawa prasowego, a stwierdza że się mylę, proszę o poprawke :-)

PS. Zreasumowalem , ponieważ widze że za prawo się tutaj zabierają osoby ktore myla pojęcia, zagłuszając tychktorzy coś wiedzą i powodując rozgardiasz jak na Vce.

harvezd

S.Tilgar

Czy kupa śmierdzi, czy czyni dzwięk ?

harvezd

Ta. Bzzzzzzzzzzzzz.

Morgana

Kogo bzzzzykasz?