Byliśmy żołnierzami...

Morgana

Jakie to szmutne, że nikt Sterlinka nie komentuje:P

harvezd

Jak szedł ten link do grouphug? ;>

Morgana

A tak: [link widoczny dla zalogowanych]

Majkstersky

Grouphug się zepsł. Co teraz? :]
A poza tym nie można by było dać userom swobody wyboru? Żeby sobie mogli przestawić na jakiegoś jaśniejszego skina, bo ten tutaj wygląda jak taki londyński z 1969, prosto z Jamajki... (excuse the pun) I źle się to czyta.

harvezd

Nah, styl pomaga selekcjonować warte przeczytania teksty :>

Majkstersky

Cez

A co tu komentowac? Fajne zes wprowadzenie do sesji napisal. Co prawda nie lubie fantasy przez siec, ale skoro harv nie moze sie zebrac, moge pyknac online sesje w D&D. Kim mozna grac?

:P

Inkwizytor

Astrolog-Paladyn-Zabójca.

Morgana

A można grać Paladynem WoWa?

Cez

chcesz pomanipulowac sobie Marhefem? ;)

Morgana

Chcę stworzyć jego nową, ulepszoną wersję;-)

Majkstersky

Cez

No bo nawala. Nie wystarczy umiec skladac zdania. Trza miec jeszcze moj drogi Sztyrlitzu cos do powiedzenia ;)

Inkwizytor

A zanim sie coś powie/napisze, trzeba mieć, poprawny przynajmniej, styl... więc błędne koło..

Majkstersky

Ksch

A to sorki, zapytam się za Cezarym - co chciałeś w swoim opowiadaniu przekazać, opowiedzieć etc?

harvezd

No są elfki nie? HyHy.. Hy.. hy... hmmm......

Majkstersky

Nurglitch

Przeczytałem to w końcu, chociaż miałem dwa momenty (gogle do wykrywania laserów i kobieta-pająk) kiedy naprawdę miałem ochotę zamknąć Worda i dać sobie spokój. Ale słowo się rzekło.

1. Nie wiem dlaczego wybrałeś konwencję fantasy. Wydaje się mocno wysilona. Masz Islam, masz Mission Impossible, masz Spidermana, próbujesz wtrącać coś z czarnego kryminału, do tego używasz języka angielskiego i hiszpańskiego bez żadnego ich zakotwiczenia w świecie, wpychając cały ten melanż w najbardziej sztampowy, najbardziej ograny i sprany setting DD jaki istnieje. Po co? Skoro potrzebne Ci te rzeczy (do czego potrzebne? W świecie nie ma dla nich żadnego uzasadnienia?) to czemu po prostu nie użyć alternatywnej Ziemi? W tym fantasy wydajesz się strasznie dusić, jest sens używać go tylko po to, żeby przyciągnąć kilku nastolatków za pomocą półelfki w obcisłym kombinezonie?
2. Cała rzecz jest równo, od początku do końca o niczym. Numer z dwiema babami siedzącymi w celi, gdzie jedna baba opowiada drugiej o... dwóch babach siedzących w celi - nie wiem... po co? Nie ma żadnego pomysłu, nie ma żadnego sensu i celu, nie ma nic do zastanowienia, nie bardzo jest coś do uśmiechnięcia się. Poprawnie przeprowadzona sesja w adekach, ok, ale na opowiadanie materiału tu nie ma. Do tego - to akurat kwestia gustu - topornie wplecione konteksty jak ze spidermanem, mówiące "ej, wy się tu emocjonujecie, a ja se jaja robię, tak naprawdę w dupie to mam". Są generalnie cztery rodzaje powieści/opowiadania. Mówiące dobrze o czymś, mówiące źle o czymś, mówiące dobrze o niczym i mówiące źle o niczym. Twoje jest najbliżej tej ostatniej kategorii, bo styl masz poprawny, ale nie porywający. Sapkowski pierdolnął pięcioksiąg równo o niczym, pięć tomów, w których nie powiedział nic, ale ten kolo to jest mistrz pióra, polszczyzny używa z taką swobodą, jak ja srajtaśmy i on umie, on sprzeda każdą dyktę i karton. Ty masz styl poprawny, nic więcej - nie przeszkadza w czytaniu, nie zachęca do niego. Co oznacza, że musisz pisać o czymś, musisz mieć co powiedzieć, a będziesz miał jakieś szanse. Popatrz na pana Clarke'a, który jest potwornym grafomanem, język ma zbliżony do zeznania podatkowego, ale ma o czym pisać, więc dobrze się go czyta.

Wywal to do kosza. Na wprowadzenie do sesji DD jest za długie, jako opowiadanie nie broni się w ogóle. Napisz coś innego.

Majkstersky